Wywiad z Jérôme Diegues 

Wywiad z Jérôme Diegues 

By BNY Mellon

Q: Co skłoniło Cię do rozwoju kariery w finansach?

 

A: Prestiż. Finanse dotykają wszystkich. Niezależnie od tego, czy jest to osoba prywatna zaciągająca kredyt hipoteczny, czy rząd zbierający fundusze na inwestycje – finanse są wszędzie. Szukałem dla siebie wyzwania i pracy we wpływowym środowisku.

 

Q: Skąd dowiedziałeś się o BNY Mellon i jakie były Twoje pierwsze wrażenia, gdy dołączyłeś do firmy?

 

A: Przeprowadziłem się z Francji do Polski w 2015 roku. Ponieważ nie mówiłem po polsku, w swoich poszukiwaniach pracy skupiłem się na międzynarodowych firmach, które chętnie zatrudniają kandydatów o zróżnicowanym pochodzeniu. Gdy mój znajomy – także obcokrajowiec – powiedział mi o BNY Mellon, od razu spodobała mi się wizja pracy dla szanowanej, globalnej organizacji. A to dodatkowo historycznie pierwszy bank w Stanach Zjednoczonych, który prowadzi swoją działalność od ponad 200 lat. Miałem przeczucie, że czekają tu na mnie rozmaite możliwości. Nie myliłem się.

Moje pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne. W szczególności otwartość ludzi. Pamiętam jak sześć miesięcy po rozpoczęciu pracy obchodziłem urodziny i cały mój zespół podpisał dla mnie kartkę z życzeniami. Dostałem nawet kilka prezentów. Tym gestem uświadomili mi, że jestem częścią zepołu. I to cenię sobie najbardziej. Poważnie podchodzimy do naszych zadań, ale to nie przeszkadza nam w budowaniu wartościowych relacji osobistych.  

 

Q: Co do tej pory było Twoim największym wyzwaniem w karierze?

 

A: Na początku mojej pracy obawiałem się szoku kulturowego, jednak moi koledzy i koleżanki bardzo szybko sprawili, że poczułem się dobrze jako członek zespołu. Prócz tego, największym wyzwaniem było przyjęcie sporej dawki wiedzy o tym, czym zajmuje się firma. BNY Mellon oferuje szeroką gamę usług, co sprawia, że w organizacji działa wiele departamentów i wyspecjalizowanych linii biznesowych. Na początku trudno było mi zrozumieć kto czym się zajmuje.

To co mi pomogło najbardziej, to spotkania z wieloma współpracownikami i rozmowy o poszczególnych rolach. Brałem też udział w programie mentoringowym. Moim mentorem był menedżer wyższego szczebla, który pomógł mi sporo zrozumieć. Jednocześnie, wraz z uczestnikami programu z innych departamentów współpracowaliśmy nad wspólnym projektem. Kiedy zrozumiałem w jaki sposób poszczególne zespoły ze sobą wpółpracują, w pełni zrozumiałem naszą misję.

 

Q: Co miało największy wpływ na rozwój Twojej kariery?

 

A: Całe spektrum możliwości. Swoją pracę w BNY Mellon rozpocząłem od roli Hedge Fund Administrator, jednak w ciągu ostatnich sześciu lat miałem okazję pracować już w trzech różnych zespołach i dwukrotnie awansowałem – najpierw na pozycję Senior Analyst i ostatnio na stanowisko Assistant Manager. To rozmiar i złożoność naszej organizacji zapewniły mi te możliwości rozwoju. Mamy do dyspozycji wiele departamentów i potencjalnych ścieżek kariery w organizacji. Ja szczególnie cenię sobie liczne okazje do uczenia się. W BNY Mellon rozwój jest promowany i prosty, jeśli tylko znasz swoje mocne strony i bierzesz odpowiedzialność za swoją karierę. Jeśli chcesz rozwijać się w finansach, BNY Mellon jest idealnym miejscem dla Ciebie.

 

Q: Który element kultury organizacyjnej jest Ci najbliższy i dlaczego?

 

A: Ludzie mają największy wpływ na moje doświadczenia w firmie. W pierwszej kolejności jesteśmy ludźmi, dopiero potem pracownikami. Szanujemy się i dbamy o siebie nawzajem. Jako organizacja zawsze zwracamy uwagę na to, kogo brakuje w rozmowie i upewniamy się, że słyszymy głos każdego. Pracownicy BNY Mellon są zachęcani do udziału w grupach aktywizujących, zwanych Employee and Business Resource Groups, które dają nam dodatkową możliwość współpracy, dzielenia się doświadczeniami i wzajemnego wsparcia. Osobiście jestem dumnym członkiem grupy IMPACT, która wspiera budowanie wartości dla naszych pracowników oraz klientów BNY Mellon dzięki wzmacnaniu różnorodności kulturowej w firmie. Bycie członkiem grupy pomogło mi nawiązać przyjaźnie od Polski po Japonię. Dlatego jestem w organizacji już od sześciu lat. Mam poczucie, że moja praca jest szanowana, wartościowa i doceniana. BNY Mellon okazał się dla mnie świetnym miejscem pracy i chciałbym, żeby więcej osób o tym wiedziało, gdy będą podejmować swoje kolejne kroki zawodowe. 

 

Q: Jaką radę dałbyś komuś, kto rozważa karierę w finansach?

 

A: Chciałbym obalić mit mówiący, że praca w finansach ogranicza się do działań na operacjach. Finanse to znacznie więcej i każdy może znaleźć tu coś interesującego dla siebie. Znam pracowników, którzy poza pracą zajmują się treningami sportowymi, psychologią, tłumaczeniami lub tworzeniem muzyki. W pracy wszyscy łączymy nasze mocne stony żeby dostarczać wysoką jakość. Moja rada byłaby taka, by przeanalizować swoje mocne strony i zadania, które sprawiają nam przyjemność. Osoba o umyśle analitycznym będzie czuła się dobrze w analizie danych, ktoś lubiący interakcję z ludźmi spełni się w dziale Human Resources lub Training & Development, a osoba z umiejętnościami technicznymi powinna zaaplikować do naszego działu Technologii. Nie ma potrzeby obawiać się złożoności branży finansowej na starcie – jeśli potrafisz właściwie używać swoich najlepszych cech, tam gdzie lśnią najjaśniej, na pewno się tu spełnisz. A gdy przyjdzie czas, by podjąć kolejny krok, czekać na Ciebie będą liczne możliwości i utalentowani ludzie, którzy zapewnią Ci nowe wyzwania.  

Jérôme Diegues pełni rolę Lead Analyst w zespole Non-Standard Reconciliation.

 

Odkryj otwarte role w BNY Mellon we Wrocławiu i znajdź swoją nową ścieżkę.